Rozmrażanie CMZ
W weekend z takim zacięciem przeganiałem z kolegami koronawirusa własnoręcznie spreparowaną cytrynówką, że spałem dziś równo 16 godzin. Stąd dzisiejszy post będzie dość oszczędny w formie. Ale mam mocne postanowienie, że dosyć już tego leniuchowania. Pora zerwać z eksponatów pajęczyny, bo szkoda wiosny na dalsze kiszenie ich w garażu.
Przez zimę przybyło w kolekcji kilka sztuk i teraz czekam grzecznie na termin u Kacperka fotografa, który obfotografuje je pięknie z każdej strony. Szykuje kilka niespodzianek i jedną prawdziwą petardę petard 😊
Zaglądajcie regularnie na blog, bo materiały dodatkowe będą wpadać bez zapowiedzi, oprócz oczywiście poniedziałkowych felietonów.
Społeczność BMW E31 Klub Polska Community wzbogaci się niebawem o kolejny okaz. Tylko trochę będzie szkoda dokręcać kilometry do 37000
To ja biegnę uzupełniać elektrolity. Trzymajcie się ciepło. Już po zimnych ogrodnikach, więc z dnia na dzień pogoda powinna zacząć nas rozpieszczać.
🔙⛽️🔜