Kryzys wieku średniego
– Panie, ile ta motorówka wyciąga?
– 140 km/h – odpowiadam
– 140⁉️😲
– Tak. Tylko trzeba ją solidnie na haku do samochodu przymocować.
SeaRay SPXE 210 ▪️ MERCURY® MERCRUISER® ▪️ 4500 cm³ ▪️ V6 2 zawory na cylinder ▪️ MPI ▪️ długość kadłuba 21 stóp ▪️ waga 1542 kg ▪️ zanurzenie minimalne 0,46 m ▪️ zanurzenie maksymalne 0,86 m ▪️ port macierzysty SOPOT ▪️ port wakacyjny Rio de Zegrzyneiro ▪️
Masz już dom, żonę, dziecko i posadziłeś drzewo? Siedzisz w bujanym fotelu. Dni mijają bez emocji. Zaczynasz się zastanawiać co by tu jeszcze zmajstrować, żeby rozgonić nudę… Odpalasz przeglądarkę w komputerze i bach. Łódka jakby uszyta dla ciebie na miarę. Jedziesz obejrzeć. Krótkie negocjacje, kliknięcie w enter w laptopie i oto jest. Potem już z górki. Runda honorowa zestawem SUV + SeaRay po mieście (a co, niech zobaczą 😉), można np szykownie zajechać na kebab do Efezu na Francuskiej. Wpadasz do domu na krótką prezentację małżonce. Tutaj polecam program minimum. Patrz kochanie, kupiliśmy łódkę. Koniecznie trzeba używać liczby mnogiej MY. I czmychnąć z chaty zanim jej układ oddechowy zdąży się odpowietrzyć. Na obejrzenie oskarowego przedstawienia z cyklu światło, dźwięk plus latające sprzęty domowe w wykonaniu ślubnej małżonki (z nagrodzoną Emmy drugoplanową rolą teściowej) przyjdzie jeszcze czas.
Najbliższy Warszawie port to Nieporęt nad legendarnym zalewem Zegrzyńskim z jego cudowną, mająca ponoć moc uzdrawiania chorób skóry wodą. Co roku pielgrzymują do niego dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy warszawiaków spragnionych kontaktu z naszą krajową, uboższą wersją Balatonu. Zanurzysz w nim nogę do kostki i nie widzisz stopy, ale naprawdę nikomu to nie przeszkadza. Jeżeli choć raz skropisz nią swoje ciało, to nie bałtyckie sinice będą parzyć ciebie, tylko ty sinice.
➕ posiadania motorówki
🔘 woda – wiatr – okoliczności przyrody czasem piękne, czasem mniej
🔘 zepsuty humor sąsiada
🔘 + 100 pkt fejmu na fejsie
🔘 +150 pkt fejmu na insta hasztag #polishboy
🔘 ponoć optycznie wydłuża ciało jamiste o dobrych kilka cm
➖ posiadania motorówki
🔘 żona/narzeczona/kochanka stają się elektryczne. W erze przed łódką żona była spokojna, bo myślała, że jesteś u kochanki. Kochanka myślała, że jesteś z żoną. I człowiek mógł spokojnie spotkać się z kolegami i napić wódeczki. Teraz obie oczyma wyobraźni widzą jak pływasz, a na okolicznych plażach czyhają na ciebie hordy amatorek kwaśnych jabłek. Zaczyna się więc wyliczanie czasu, sprawdzanie na google maps ile zajmuje dojazd z domu do portu i na odwrót. Człowiek musi się rozliczać z każdej milisekundy spóźnienia. Z czasem ta elektryczność oczywiście spada i kiedy odpowiadając na pytanie „gdzie byłeś?”, mówisz: „na łódce”, słyszysz tylko krótkie „aha”. Więc albo im to powszednieje, albo dochodzą do wniosku, że laskom z Targówka prażącym swe prawie nagie ciała na piasku w Nieporęcie też się coś od życia należy
🔘 przypominają sobie o tobie dawno niewidziani koledzy, którym nagle się wydaje, że nadal jesteście best friends
🔘 karta płatnicza skrzypi, kiedy co drugi dzień trzeba wlać łódeczce do gardła 151 litrów PB
Sami oceńcie czy minusy nie przesłaniają plusów.
Moda na zabezpieczanie cudownymi powłokami wszystkiego co jeździ, lata w kosmos i pływa ma się w najlepsze. Nie inaczej jest z łodziami. Jakiś sprytny marketingowiec wymyślił cudowną, lecz jak wszystko co cudowne, niewidzialną powłokę mającą chronić kadłub przed atakiem glonów mutantów. Akurat, że takie żyją w zegrzyńskiej toni to nie mam najmniejszych wątpliwości. Patrząc na skład chemiczny wody w zalewie, to aż dziw bierze, że ona nie świeci w nocy. Gdyby ktoś jednak chciał w marinie zaimponować bosmanowi, to może w Smart Detailing zamówić kompleksową usługę nałożenia na swój kajak Marine Super Turbo Crystal Serum. Czy jak tam się ten wynalazek nazywa. Pomóc, to on w niczym nie pomoże, ale przynajmniej na kei będzie o czym z sąsiadem pogadać 😎
🔙⛽️🔜