Praktyczna strona członkostwa w Polski Związek Motorowy!
Podczas dzisiejszej wycieczki do samochodowego krawca na przymiarkę nowej podsufitki w „projekcie kombi” wydarzył się drobny zgrzyt. Setka zgasła.
I to nie w byle jakim miejscu, bo na pole position pod sygnalizatorem najruchliwszego skrzyżowania Piaseczna. Nadąsała się i odmówiła dalszej współpracy.
Szybko się okazało, że chętnych do wciskania klaksonu było wielu, ale do pomocy jakby mniej. I pewnie trąbiliby tam do tej pory, aż by się im bezpieczniki przegrzały, gdyby nie sympatyczny jegomość z ciężarówki, który pomógł mi siłą mięśni własnych udrożnić przejazd. Serdecznie dzięki!
Przypomniawszy sobie, że od dobrych kliku lat opłacam składkę w #KlubSoSPZMOT, postanowiłem sprawdzić po raz pierwszy jak to działa w praktyce. A działa jak się okazuje znakomicie. Po 20 minutach od telefonicznego zgłoszenia 100’tka była już w drodze do doktora. Sprawnie, szybko, sympatycznie i bezpłatnie. Polecam!
🔙⛽️🔜