Urbi et Orbi – obwieszczam miastu i światu, że…
Urbi et Orbi – obwieszczam miastu i światu, że…
zanosi się na iście „tłusty” rok w dziejach kolekcji i bloga #CMZ… Będzie kilka spektakularnych testów, między innymi dzikszego niż Dziki Zachód, czarnego niczym piekielna smoła #Mustanga, nie mniej czarnej i dzikiej najmocniejszej wersji #KIAStinger, krwistoczerwonej #M5 (e39), dwóch elektrycznych odkurzaczy sygnowanych przez #Tesla; #Mercedesa E400 (W124); #Corrado 2.9; 2 X #Fiat 125p 1500 i 2000; egzotycznego – bo napędzanego silnikiem benzynowym nowego #Multivana T6 z wyposażeniem, którego nie powstydziłby się bliskowschodni szejk i wielu, wielu innych starszych, bądź młodszych motoryzacyjnych ciekawostek, których teraz nie sposób wymienić.
Wprowadzę też na salony swojego pierwszego „kebaba”, czyli #BMW e36 328iA a także #Volvo850 T-5R.
W międzyczasie pojawię się na największych europejskich i krajowych targach motoryzacyjnych zarówno jako zwiedzający jak i wystawca. Mam też zamiar odwiedzać w tym sezonie podobnie do mnie zakręconych kolegów z chorobą samochodową (od niedawna powtarzam jak mantrę, że lepsza choroba samochodowa niż alkoholowa ), bo odgrażałem się już wielokrotnie, iż wpadnę z kamerą do BRP – Bawaria Racing Power czy Classic4U, ale ciągle się nie składało.
Nie zabraknie też relacji ze spektakularnych moto wypraw Centrum Moto Zawady. Już wiosną pojadę z przyjaciółmi kawalkadą e31 do BMW Museum. Kolejna wycieczka planowana jest Citroenami #XM do Francji w miejsce ich urodzenia. Planowanie wyprawy do Włoch #Brerami ciągle w powijakach, gdyż nie mogę znaleźć dwóch sprawnych #Brer, które udźwigną trudy kilkutysięcznej podróży. I na koniec sezonu moje wielkie marzenie, czyli wycieczka przez #Danię do #Szwecji i #Finlandii zakończona w #Helsinkach. Nie wypada jechać tam czymkolwiek innym niż #Volvo.
Będą konkursy i rebusy, całą zimę (w tym roku zima to brzmi szumnie) zbieram gadżety na nagrody.
Gwoździem programu będzie chronologicznie szósta w mojej kolekcji #ALPINA. Wyjątkowa i jedyna ponieważ limitowana do zaledwie 40 sztuk i wypuszczona na rynek z okazji 40 lecia marki. Zaprezentuję ją w pierwszych dniach wiosny, aby zdążyła się jeszcze zakwalifikować na Przebudzenie ///MOCY 3.
Postanowiłem też, że odwiedzane przeze mnie restauracje będą oceniane według poniższej gradacji:
⭐️ – zjadłem, żyję i polecam
⭐️⭐️ – zjadłem, żyję, bardzo mi smakowało
⭐️⭐️⭐️ – zjadłem, żyję smakowało mi wybornie, musicie koniecznie to miejsce odwiedzić
❄️ – nie polecam,omijaj
❄️❄️ – nie polecam, omijaj, wchodzisz na własne ryzyko
❄️❄️❄️ – natychmiast po spożyciu skonsultuj się z lekarzem bądź farmaceutą
I na koniec powiem, że 15 000 #lubięto brzmi dumnie