Bird’s-Eye View
Bird’s-Eye View
a właściwie to widok z lotu drona. Taki lot jest o wiele bezpieczniejszy niż widok z lotu ptaka, szczególnie nad kabrioletem ze zdjętą czapką, jak powszechnie wiadomo „sraki” tylko czekają na okazję, żeby „naptać” w cabrio, a już najchętniej na czoło kierowcy, by potem z okrzykiem „bull’s eye” wydobywającym się z dzioba odlecieć w poszukiwaniu kolejnej ofiary 😉
Listopad to generalnie nie jest najlepszy miesiąc do przejażdżek bez dachu, przynajmniej pod naszą szerokością geograficzną, ale kolegom z BMW Klub Warszawa nie wypada odmówić, kiedy zapraszają na #gruppenfoto – proszę tylko nie mylić z #gruppensex – to są dwie zupełnie różne zabawy 😁
Operatorami plastikowego helikoptera byli koledzy z Follow the Sun, brzęczeli nim nam nad głowami pod czujnym okiem Cezary Rudnicki – fotografie. Na tarczę strzelniczą dla okolicznego ptactwa została wytypowana #ALPINAB3S ze stajni #CMZ.