B5

B5

Została mi rzucona rękawica… kolega Paweł Feliński – prywatnie właściciel VW Passata B5 (przedlift), którego przebieg jakieś #300000km temu oscylował wokół 300000 km  śmie twierdzić, iż nie znajdę nigdzie w świecie króla polskich miast, miasteczek i wsi, którego przebieg nie przekroczył jeszcze 30 000 km. Wyzwanie podjąłem, ale w drodze pertraktacji ustaliliśmy, że będzie to #B5 w wersji poliftowej i z silnikiem 4.0 #W8 (1.9 TDI po prostu bym nie zdzierżył). Tak więc przystępuję do poszukiwań 275 konnego luksusowego, ludowego „passka”, którego napęd jest przekazywany poprzez automatyczną skrzynię biegów na 4 koła. Zadanie niełatwe, produkowano tę wersję zaledwie trzy lata 2002-2005, na szczęście nie jestem zobligowany ramami czasowymi.

#BTW są organizowane zloty passatów? Pytam z wyprzedzeniem, gdybym jednak jakimś cudem nabył pierwsze passeratti do kolekcji 

#BTW2 otwieram lożę szyderców za 3…2…1… 

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *