S4 szuka żony. 

S4 szuka żony.
Jego miejsce zajmie #RS6, które jest już w drodze, czas zatem pomyśleć o zluzowaniu jednego miejsca w garażu. Wczoraj wybrałem się nim w krótką trasę Warszawa- Sieradz -Warszawa, przyjemnie się nim wyprzedza Przy prędkościach autostradowych (dozwolona +/- tolerancja) eS czwórka zachowała umiar w pastwieniu się nad zbiornikiem paliwa, odsączając z niego jedynie 12,15/l na każde 100/km. I jak tu przy takich wartościach przekonać się do downsizingu? Z dobrze poinformowanego źródła wiem, że silnik 1.4 TSI (słynący przy okazji z bezawaryjności  ) potrafi połknąć 9,5 litra, a różnicy w prowadzeniu R4 i V8 nikomu chyba nie muszę wyjaśniać.
Miejsce wczorajszego spotkania wybrałem „z partyzanta” i muszę przyznać, że nos mnie nie zawiódł. Gościła nas To-Tu Pierogarnia, która co będzie dla Was na pewno zaskoczeniem, serwuje pierogi  Miejsce jest absolutnie godne polecenia, smacznie, miło i czysto. Podczas krótkiej nasiadówki kuchnia wydała: sałatkę grecką (tutaj akurat się przyczepię, bo sałata lodowa w tej akurat sałatce nie powinna się nigdy znaleźć); koperty poznańskie; pierogi italiano; tradycyjne z mięsem i ruskie, do tego dwa kompoty i herbatę. Nie martwcie się o mój żołądek, miałem kompana do tej uczty, choć znający mnie wiedzą, że nie miałbym problemów, aby rozprawić się w pojedynkę z tym skromnym poczęstunkiem  Jedzenie smaczne, ceny przystępne (rachunek 82,50 zł), jeśli będziecie kiedyś bawić w Sieradzu to z czystym sumieniem zachęcam do wizyty. Tak na marginesie dodam, że warto wizyty w restauracjach zaczynać od odwiedzenia toalety… jeżeli właściciel dba w niej o czystość, to spokojnie można założyć, że na kuchni też panuje porządek. Jeśli jednak zastaniecie tam bałagan, może to sugerować, że z równym lekceważeniem podchodzi to higieny na zapleczu. W opisywanym przypadku nie mam uwag 
Wracając do niebieskiego Smerfa to zapadła definitywna decyzja o jego sprzedaży. Nawet w tym moim szaleństwie musi być wprowadzona metodologia. Został zakupiony #RS6 , nie ma co ukrywać, że stoi wyżej w hierarchii niż #S4 i dlatego musi ustąpić mu miejsca. Urodził się w 2005 roku, ma przejechane niewiele ponad 110000 kilometrów, stan techniczny bardzo dobry, posiadam do niego książkę serwisową, jedynie przedni prawy błotnik, tylne prawe drzwi i tylny błotnik mają nieco grubszą powłokę lakierniczą i są to kolejno takie oto odczyty: 147 μm; 213 μm i 159 μm i to też nie na całej powierzchni elementów, bardziej wygląda to na ewentualne punktowe naprawy i co jasne przy takich odczytach, bez użycia tak modnej w naszym kraju szpachli samochodowej. Dodam jeszcze, że jest to stan przeze mnie zastany i sam nie dokonywałem żadnych poprawek blacharsko-lakiernicych. Kontakt w jego sprawie można nawiązać ze mną poprzez wiadomość prywatną.

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *