MotoClassic Wrocław 2017 w Zamek Topacz przeszedł do historii.

MotoClassic Wrocław 2017 w Zamek Topacz przeszedł do historii. Na wydarzenie incognito udał się nasz korespondent, kamuflaż był konieczny, ponieważ jego widok przyprawia o wysypkę niektórych sprzedawców „perełek”, „jedynych takich” i „ostatnich na świecie”… Imprezę należy uznać za udaną i rekomendować pojawienie się na przyszłorocznej edycji. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się na niej Kimbex Dream Cars, i KlasykaGatunku.pl, choć w tym drugim wypadku przydałaby się ciut większa troska o detale, co oczywiście nie zmienia faktu, że auta posiadają zacne. Nudą za to wiało ze stoiska Giełda klasyków, lecz dziwić się temu nie sposób, skoro do roli gwiazdy został najęty wyrób osiemsetczerdziestkopodobny…

*Zdjęcia dzięki uprzejmości Fabryka Klasyków, mój aparat wpadł do kadzi z bimbrem i jeszcze nie wysechł 

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *