O jednego SL’a za daleko…
O jednego SL’a za daleko…
przygodami naszego Dziadka Andrzeja można by obdzielić kilka życiorysów a i tak byłoby co opowiadać. Któregoś pięknego ranka dziadek Andrzej obudził się z myślą, że oto nadszedł czas na „coś bez dachu” w garażu. Od pomysłu do realizacji upłynęła tylko chwila, Dziadek wskazał palcem na #SL’a, krzyknął „mój ci on, mój ci” po czym udał się do banku dopełnić formalności. Dużo wody w Odrze nie upłynęło i oto w dziadka garażu zaparkował #SL550, czerwony 387 konny rydwan generujący 530 Nm momentu obrotowego. Dziadek doposażył swoje cabrio w androidowy system multimedialny, na którym przy odpowiednio sprawnym łączu internetowym można bez większych zakłóceń korzystać z youtuba, spotify, yanosika itp aplikacji, a gdy złapie nas na drodze korek zrelaksować się przy niemieckim amatorskim kinie erotycznym.
I w tym idyllicznym wydawać by się mogło pożyciu dziadka z #Mercedesempojawiła się rysa… a na imię jej Babcia Jola… Po kilku dziadkowych eskapadach #SL’em Babcia postawiła sprawę jasno, albo wyprowadza się cabrio, albo Dziadek… Różne tricki i fortele stosowane przez Dziadka nie przyniosły rezultatów i po dwóch tygodniach stołowania się na „mieście” Dziadek ogłosił kapitulację. #SL idzie pod młotek… po długich mediacjach Babcia Jola dała Dziadkowi zielone światło na zamianę cabrio na czerwonego #CL’a, przeważył argument iż do #CL’a entuzjastki dziadkowych kwaśnych jabłek nie będą mogły wskakiwać niczym kozice bezpośrednio z bulwarów 😉
#SL jest z 2011 roku, przebieg ma nikczemnie mały, utrzymany jest pedantycznie, serwisowany, z ufundowanymi przez Dziadka na pożegnanie nowymi oponami. I tak oto zostałem dziadkowym plenipotentem ds zamiany #Mercedesa na banknoty emitowane przez #NBP, można się ze mną skontaktować w tej sprawie pod numerem 531 875 505.
Mercedes-Benz CABRIO POLAND