Cudowna niczym woda z Lichenia #eSczwórka
Cudowna niczym woda z Lichenia #eSczwórka
odkryta ponownie ledwie kilka dni temu, zdążyła już trafić w ręce Cezary Rudnicki – fotografie i oto widzimy efekty. Uwielbiam relatywnie małe samochody z wydawać by się mogło absurdalnie dużymi silnikami. Frajda z jazdy takim kartem gwarantowana i to niezależnie od pory roku. Stare, dobre Quattro czuwa nad trakcją w trybie 24/7. Mój egzemplarz urodził się w 2005 roku i zdążył do tej pory pokonać niecałe 110 000 km. Niebieska 344 konna petarda pierwszą setkę osiąga rzekomo po 5,6 sekundach, piszę rzekomo, gdyż tego nie sprawdzałem i nie mam zamiaru sprawdzać. Czerpię przyjemność z posiadania takich aut, a nie z ich jak to się potocznie mówi, upalania. Ok, czasem zdarzy mi się zareagować na zaczepki, ale kto tego nie robi, niech pierwszy rzuci kamieniem, niech rzuci 🙃
Jeżeli ktoś zapała niepohamowanym pragnieniem wejścia w posiadanie tego konkretnego egzemplarza i dotrwał do tego miejsca mojego posta, to z pewnością będzie wiedział jak się ze mną skontaktować. To nie jest anons o sprzedaży, sygnalizuję jedynie, iż jestem gotów usiąść do miłej pogawędki z podobną do mojej niespokojną motoryzacyjną duszą 😎